Lucifer歌词,LuciferLRC歌词

LuciferBehemoth
作词 : Tadeusz Miciński
作曲 : Adam Darski
Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
Lecący z jękiem w dal -- jak głuchy dzwon północy --
Ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
Iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.
Ja komet król -- a duch się we mnie wichrzy
Jak pył pustyni w zwiewną piramidę -
Ja piorun burz -- a od grobowca cichszy
Mogił swych kryję trupiość i ohydę.
Ja -- otchłań tęcz -- a płakałbym nad sobą
Jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach --
Jam błysk wulkanów -- a w błotnych nizinach
Idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra -- kłębi się rajów pożoga --
I słońce -- mój wróg słońce! wzchodzi wielbiąc Boga
00:00/00:00

歌曲名:Lucifer  歌手:Behemoth  所属专辑:《In Absentia Dei (Explicit)》

作词:未知  作曲:未知  发行公司:未知  发行时间:2023-12-11

语言:  大小:7.43 MB  时长:08:07秒  比特率:129K  评分:0.0分

介绍:《Lucifer》 是 Behemoth 演唱的歌曲,时长08分07秒,由未知作词,未知作曲,该歌曲收录在Behemoth2023年的专辑《In Absentia Dei (Explicit)》之中,如果您觉得好的话,就把这首歌分享给您的朋友共同查看歌词,一起支持歌手Behemoth吧!

Lucifer文本歌词

作词 : Tadeusz Miciński
作曲 : Adam Darski
Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
Lecący z jękiem w dal -- jak głuchy dzwon północy --
Ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
Iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.
Ja komet król -- a duch się we mnie wichrzy
Jak pył pustyni w zwiewną piramidę -
Ja piorun burz -- a od grobowca cichszy
Mogił swych kryję trupiość i ohydę.
Ja -- otchłań tęcz -- a płakałbym nad sobą
Jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach --
Jam błysk wulkanów -- a w błotnych nizinach
Idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra -- kłębi się rajów pożoga --
I słońce -- mój wróg słońce! wzchodzi wielbiąc Boga
编辑于2023/05/11更新

LuciferLRC歌词

[00:00.000] 作词 : Tadeusz Miciński
[00:01.000] 作曲 : Adam Darski
[01:57.570]Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
[02:05.680]Lecący z jękiem w dal -- jak głuchy dzwon północy --
[02:13.430]Ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
[02:21.430]Iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.
[03:34.090]Ja komet król -- a duch się we mnie wichrzy
[03:41.950]Jak pył pustyni w zwiewną piramidę -
[03:49.940]Ja piorun burz -- a od grobowca cichszy
[03:58.060]Mogił swych kryję trupiość i ohydę.
[04:23.620]Ja -- otchłań tęcz -- a płakałbym nad sobą
[04:31.740]Jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach --
[04:39.800]Jam błysk wulkanów -- a w błotnych nizinach
[04:48.120]Idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
[04:58.390]Na harfach morze gra -- kłębi się rajów pożoga --
[05:10.100]I słońce -- mój wróg słońce! wzchodzi wielbiąc Boga